- 515
Te 5-1-5
Ekhm, ekhm
Raz, dwa, sprawdzam, czy mnie słychać
SMS od mamy, czekaj, muszę go przeczytać
Gratulacje utopione w kilku wykrzyknikach
Pyta, czemu w garniturze nie biegam po Fryderykach
Powiem wszystkim dziś, Fifi to nie celebryta
- 6 zer
Idę ulicami, gapiąc się na panny hoże
Czarne płaszcze, czarne rury no i czarne "Roshe"
Rozbity iPhone 6, choć zarabia marne grosze
Nie pytam skąd ma hajsy, jeśli chce tańczyć to bardzo proszę
Widzę jednak, że niechętna, dobry panie Boże
Może tamta będzie chciała, jeśli ta nie może?
Plączę mi się język, same dziwne zdania tworzę
Będzie dwója z plusem, może trója minus, panie psorze?
- 900729
900729, tak zaczyna się mój PESEL.
Znowu wąsy mam jak PSL; skórę, kurtkę i sweter
a w płucach hula mi przester, w ręku dzierżę neseser
z mikrofonem. Będę pluł wersem, dajcie żyć jak laissez faire.
Myśli stukają o kości jak stuka Rumak o werbel.
Wchodzę na wyżyny zuchwały jak dwulatek na mebel.
A te hieny znów szczekały zamiast wejść na mój szczebel.
Zamiast się jąkać Joachim, lepiej wejdź na mój le-level.
- Awizo
Wracam i widzę awizo
Awizo, awizo
Wracam i widzę awizo
Awizo. Awizo
Wracam do mieszkania i widzę awizo
Nie wiem jaki jest cel ich, lecz chyba mnie nienawidzą
Wsadzenie mnie do celi na wieki jest waszą misją
- BXL
[Refren]
Jadę autem mojej mamy po Brukseli
Słucham Starszych Panów
Przyszłość jest niepewna
Na wszelki wypadek nie mam żadnych planów
Jadę autem mojej mamy po Brukseli
Słucham Republiki
Przyszłość jest niepewna
- Deszcz Na Betonie
Wracam ekspresem do Warszawy
Zostawiłem ją w hotelu mówiąc "lecę, bo mam sprawy"
Każdy problem, jaki miałem, jest już przeterminowany
Wracam do muzyki jeżeli ten eter mi wciąż dany
Półtora roku a mój PESEL ci wciąż znany
Wszyscy dookoła wiecznie biją pianę
Ty pytałeś gdzie jest Fifi, na wybrzeżu był schowany
Tam spędziłem całe lato marmurowe liżąc rany
- I.S.W.T
Idź stąd, wróć tu
Bliskość. Upór
I tak cały boży dzień
Idź stąd. Wróć tu
Cisza. Tumult
Zaraz zakochamy się
Nie pamiętam co zrobiłem źle
- Nostalgia
Kiedy wieczór zmienia się w świt
Coś dobija się do mych drzwi
Ej, ej, nostalgia
Kiedy luty zmienia się w lipiec
Nie dam rady się przed nią kryć
Wiem, wiem, nostalgia
W sierpniu wnętrze auta jak piekło
- Od zera
Muszę coś zbudować od zera
Bo już nie mogę polegać na tych umowach o dzieła
A mówiłem ci, jaka jest następna stacja:
Te sześć zer tam gdzie +48 22
Oddycham Wisłą. Wcześniej rok nad Tamizą
Powrót do kraju, czeka na mnie całe stado awizo
Powrót do kraju i przyglądam się tym białkoholikom
Sto na godzinę w raju, rano widzą saldo i kwiczą
- Szczerze
Chciałbym czarnego Rolls Royce'a
I want a black Rolls Royce. x2
Proszę o dwa bilety pierwszej klasy do Honolulu
Two first class tickets to Honolulu please. x2
Te brylanty są za małe
These diamonds are too small. x2
[Zwrotka 1]
- Szlugi i kalafiory
[Intro]
Wieczorna Warszawa, taką właśnie lubimy ją oglądać. Szukamy ulic najlepiej oświetlonych, pełnych wielkomiejskiego ruchu i zgiełku. Warszawiacy lubią pogawędzić przy muzyczce i czarnej kawie. Ale przypatrzcie się uważnie, tu załatwia się także inne sprawy...
[Bridge]
W urzędach były koniaki, kobietom rozdawał kwiaty
To miasto pachnie jak szlugi i kalafiory
[Refren]
- Tlen
Pracowałem cały dzień, żeby miło spędzić noc
Żeby życie było snem, żeby słyszeć życia dźwięk
Tańcowałem całą noc, żeby życie miało wdzięk
Łykam bas niby tlen, żeby życie miało sens
Pracowałem cały dzień, żeby miło spędzić noc
Żeby życie było snem, żeby słyszeć życia dźwięk
Tańcowałem całą noc, żeby życie miało wdzięk
Łykam bas niby tlen. Niby tlen…
- Tsunami blond
[Refren]
Długie włosy
Długie rzęsy. Długie nogi
Długie rzęsy, długie nogi oraz długie włosy
Gdzie są twoi ludzie, tu są moi ludzie
Twoich raczej brak, moi przyszli znowu tłumnie dosyć
Długie rzęsy, długie nogi
Długie rzęsy, długie nogi oraz długie włosy!
- WIATR
plastykowy kubek pełen wina
moje miasto, moja noc
tak mi czerwiec mija
Wisła dzisiaj stoi w miejscu
tak jak twoje życie
ledwo mrugnę zaraz będzie zima
ona znowu dzisiaj ma te piwne oczy
moje miasto, moja noc
- Wosk
[Zwrotka 1]
Tu znów pioruny oraz deszcze na Żoli
Dworzec Gdański ciągle tęskni za Bowie'm
Płyt słuchałem zamiast stawiać się na lekcje, na Woli
Słaby uczeń, ale po dekadzie jestem na swoim
Zeszło Epek ponad dziesięć patoli
Między nami spoko
Weszło drugie miejsce na OLiS
- Wszystko jedno
Wybrały się do klubu, z koleżankami z UW
Wzięły po parę buchów i oczekują cudów
Oczekiwały cudów, nie spodziewały się brudu
Chciały przebojów, ale słyszą tylko łubu-dubu
Niechaj nam żyje prezes, to znaczy DJ klubu
Coś tam miksuje sobie i odczuwa wiele trudu
A nasze koleżanki, piękne jak lalki Barbie
Pod koniec tańców wyglądają jak laleczki voodoo