- ATLANTYK
Legł gdzieś,
Gdzie woda z niebem chcą
Się zejść
Ciągłe lato,
Chociaż nie wiem czy to nie był sen
Śpiewałam ze pół kroku stąd odnajdę nas
Ale w życiu się nie zdarza tak bajkowy kadr
- Ekrany
Dzisiaj pierwszy raz dla siebie mam czas
Teraz pierwszy raz wszystko jest w sam raz
Dzisiaj pierwszy raz przodem puszczam was
Teraz pierwszy raz nie mam się, co bać
Tylu was jest
I chociaż każdy do mnie stoi tyłem
Dokładnie wiem
- Error
Tramwaj lepiej wie, gdzie czas zakręca
i najkrótsza noc dużej trwa.
Wyprzedzamy fakty, daty,
za horyzont znika co drugi takt.
Jesteś też, tak jak Ja,
gotów skraść cały skarb, wygrać bal.
Miniesz mnie, a oddech Twój
mógłby mi rozwiać cały wstyd, a z nim strach... i głód.
- Miejska Sprawa
Widzę Cię rano, wciąż tak samo
Czerwone policzki dala wyliczają czas
Rozmowa wymieszana z chłodem
Zawierucha zwiewa głosy z uczęszczanych tras
Czuję Cię w parującym świetle
Błękitne kokony imitacją żywią nas
Im więcej chcę, tym bardziej wchodzę
- Nadmiar
Nikt nie przyjdzie już
Wstrzymany nagle bieg
Jak naprawdę mam się czuć
Czy to działa wstecz
Chce przemyśleć, co mi jest
Niewypowiedziane
Zdania znowu gubią swój kształt
- Nie On
Obawę mam, czy radę dam
Oby przyszedł sam
Znam tylko głos, jak rozpoznam go
Nerwowo pocieram nos
Tatatatata tarara tatata
Tatatatata tarara tatata
Tatatatata tarara tatata
- Pol Dziewczyna
Mróz.
Przykrywa mapę lód
Roztańczył się wiatr
Gdzie spojrzeć garby zasp
Gałęzie drzew
Jak pięciolinii czerń
Półnutą jest kruk
Ósemkami tysiące wron
- Pusto
Ulicy szept i dźwięk co ciarki wcisnął mi
Za ścianą pies, z pozoru myśl nie warta nic
W miasta zwykły rytm mam oddać siebie całe pół
Ludzie tłoczą się, bardzo chcę wyjść, coś trzyma mnie
Śpiewaj, zaśpiewaj mi
Był sobie król, zgasła iskra
- Stamina
Mam wrażenie, że dziś
Opuszczają mnie ostatki sił
I może znów czuję, że tu
Marshalova armia dźwięków trafi w mur
Zgasł już jakikolwiek żar
W głowie słychać wciąż
Chodź już stąd
Zapomniałam z tego brać
- TU NIE MA FOBII
Bywałeś w tak wielu stolicach, więc wiesz
Czytałeś na tylu stronicach, więc wiesz
Rozumiesz, jak działa idea tych spraw
Nie trzeba tłumaczyć, rozmawiać, bo wiesz (bo wiesz)
Najlepiej jak zniszczy nas świat przecież wiesz
Niech robią co chcą, ale byle nie tu (nie tu)
Niech będą kim chcą, niech się zamkną na klucz
Dom nasz jest wyjątkowy, najlepszy to wiesz (lepszy)
- Wilk
Po prostu mów Detonuj słów motyle
Nie pozwól, by samotność Ogłuszyła
choć na chwilę
Niech pusty śmiech W architekturę wnętrz
Zamienia się A w siatkę znaczeń rozpada lęk
Moje serce jest wilkiem I nigdy nie chce spać
W mojej głowie dom wiatru I nie przestaje wiać
I coś mi każe biec Znów mi każe biec A ja...
- Zagadka Pawiego Wzoru
Egzotyczne dywany, blady świt
Rozlane mleko czerwień zmienia w róż
Cicho tu
Odcisk buta nieznany, jeden włos
Na ostrzu noża czas zatrzymał się
Szósta dwie
Ktoś zadał cios, pierwszy cios